Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-08-2018, 08:16   #171
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
- Fakt, masz rację, tylko z tą karczmą ... wiesz, ja mam jeszcze jakieś własne zapasy, Tobie to może nie robi, ale ja wolałbym nie ryzykować. Poza tym jeśli chodzi o nierozdzielanie się, to ja wolałbym wrócić do swoich. W końcu miałem tylko sprawdzić leśnika. No chyba że oni właśnie w karczmie są. Przejdźmy do wsi, zobaczymy co nas po drodze zastanie.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 21-08-2018, 11:24   #172
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Klara była, podobno, siostrą Oswalda, ale dla Randulfa była osobą obcą. Mimo tego zachowanie strażnika na tyle nie spodobało się Randulfowi, że gotów był wtrącić się do tego zdarzenia. Szczególnie że zauważył, skąd naprawdę wziął się medalion, niby wyciągnięty z zakamarków szaty kapłanki.

- Te, strażnik... Masz w kieszeni jeszcze kilka takich? - spytał. - Komu jeszcze masz zamiar je podrzucić, co? Kto cię tu przysłał, oszuście?
 
Kerm jest offline  
Stary 21-08-2018, 12:09   #173
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
Klara była w szoku nagłym pojawieniem się strażników. Skąd w ogóle ten cały Von Schrank wiedział, że była w Felberg? Kapłanka próbowała przypomnieć sobie kim on był, ale zanim zebrała myśli, jeden ze strażników zaczął ją obmacywać i wyciągnął amulet, którego na pewno przy sobie nie miała, ani na oczy w życiu nie widziała.

Mogła przepuścić nadgorliwość strażników i grzecznie powiedzieć, że ma teraz ważniejsze, kapłańskie obowiązki i sama przyjdzie wyjaśnić sprawę z Von Schrankiem, ale szala goryczy została przelana.

- Co to ma być?! - gwałtownie odstąpiła i odgrodziłą się przed strażą kijem - Zapewniam, że pierwszy raz widzę ten amulet! Wiecie, co w ogóle przedstawia? Skąd go macie?

Następnie zwróciła się do Oswalda. Przez zdenerwowanie nie przebierała w słowach, jak to miała w zwyczaju, starając się wysławiać jak osoba wyedukowana.

- Ich zleceniodawca chyba nie pomyślał, że będę z obstawą. Pobiegną od razu mu wszystko wyśpiewać, a jeżeli Von Shrank to miejscowa szycha, będzie ścigał nie tylko mnie, ale i was.
 
Avdima jest offline  
Stary 26-08-2018, 21:08   #174
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Klara, Oswald i Randulf

Strażnik zaczął przeszukiwać kapłankę jednak po wciągnięciu zawieszki nie mógł tego kontynuować, bo kapłanka odstąpiła od niego, a i bohaterowie postawili się przeciw ich działaniom.

Strażnik trzymający amulet odparł prędko na słowa Randulfa:

- Jak śmiesz mnie oskarżać o podstęp, lepiej bacz na słowa, jestem tutaj z rozkazu włodyki, który nakazał dbać o porządek!

Oswald jak widać nie miał tyle cierpliwości i przeszedł do tych krótszych słów i rękoczynów. Jego akcja była udana. Do tego czegoś takiego Klara czy nawet Randulf jeszcze nie widział. Strażnik w pełnym uzbrojeniu nie przewrócił się, ale odleciał na jakieś 5 metrów w tył. W momencie uderzenia słychać było jak gdyby jakiś trzask. Było to miejsce jak gdyby około ramienia. Strażnik wylądował na dupsku wykładając się na ziemi. Amulet który trzymał w ręce wyleciał mu w miejscu w którym stał, tuż niedaleko Klary.

Wyglądało jak gdyby miał problemy z podniesieniem się, dopiero drugi dobiegłszy pomógł mu wstać. Całą ta sytuacja spowodowała wielki przestrach. Strażnicy być może właśnie wcale nie spodziewali się wsparcia jakie było przy karczmie, a bezbronnej kapłanki i tłumu gapi, który wesprze ich swą aprobatą.

Strażnik, którego odepchnął Oswald wyglądał jak gdyby coś mu się stało w rękę, syczał gdy tylko jego kompan starając się mu pomyć podnieść dotykał go w jej okolicy. Jego ręka zwisała, a gdy próbował nią poruszyć dało się zauważyć grymas na jego twarzy.

Strażnicy zaczęli się jak gdyby powoli wycofywać jeden z nich tylko dodał:

- Von Schrank się o tym dowie - w jego głosie słychać było przerażenie

Strażnicy wycofali się, a i nie trwało długo gdy zniknęli z oczu bohaterów.

Bohaterowie zauważyli idącego Otwina, a za jego plecami na niebie ciemny dym.


Otwin

Bohater wraz z najemnikiem postanowili udać się w okolice karczmy. Chałupa paliła się że aż miło, w okolicy się wiele nie działo i nie było potrzeby aby tutaj sterczeć. Kilku ludzi wyszło z chałup patrząc na to co się tutaj wyczynia, ale nawet nie podejmowali prób gaszenia. Bo raczej nie było już czego. Ogień pochłonął cały budynek. Gryf wyglądał na przestraszonego i trzymał się na krok bohatera.

- Kim właściwie jesteście? Po co tutaj przybyliście? - zapytał Rudi

Karczma nie była daleko, to bohater doszedł na miejsce. Widział po minie towarzyszy, że coś się świeciło.
 
Inferian jest offline  
Stary 27-08-2018, 03:52   #175
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
Kapłanka sama się wystraszyła Oswalda, to co dopiero strażnicy. Przez chwilę miała zaproponować opatrzyć uszkodzoną rękę, ale nie mogła zapomnieć o bracie. Coś trzeba było wybrać, a zaraza miała wyższy priorytet.

- Ile drogi stąd do posiadłości Von Schranka? Spodziewajcie się, że...

Wtem Klara zauważyła Otwina. I chmurę dymu. I pierzastego, nawet ślicznego gryfa. Jak mogła wcześniej przegapić takie zwierzątko? Bo chyba nie przybłąkało się od chaty leśnika?

- Rozumiem, że leśnika zabrał Morr... - powiedziała jeszcze zanim Otwin i jego kolega weszli do karczmy - Sprawdzę co z Ernstem - zwróciła się już do ojczyma - ale obawiam się, że nie będę miała dużo czasu. Okolicy grozi epidemia, jeżeli już nie jest w toku. Muszę... muszę przemyśleć co z tym zrobić...

Przytuliła się na chwilę do Olafa, czy raczej bardziej nacisnęła na niego ramieniem i głową, mając ręce zajęte kijem i torbą. Poszła na zaplecze obadać brata.

Nie miała pojęcia, co powinna zrobić w tej sytuacji. Gdyby to była zwykła choroba, należałoby wprowadzić kwarantannę, ustanowić szpital i po prostu czekać, modląc się gorliwie, by Shallya przekonała ojca do zabrania jak najmniejszej ilości osób. Tutaj dochodził jeszcze jeden element - Chaos. Paskudne i podłe kulty Chaosu, chcące truć i niszczyć bogu ducha winnych ludzi. Ktoś musiał za tym stać, ale co mogła zrobić Klara? Ładnie poprosić, żeby przestali? Jeden z czarniejszych scenariuszy zakładał zbrojne ruszenie na chaosytów, kilku wojowników miała pod ręką, ale wciąż przydałaby się jakaś stanowcza ręka. Czasami tęskniła do nadgorliwych sigmarytów, ci się nie patyczkowali i bez patrzenia na koszty, walczyli o czystość Imperium.
 
Avdima jest offline  
Stary 27-08-2018, 22:10   #176
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Nie kurwa wątpię. - Bosch z cichym parsknięciem odpowiedział strażnikowi i ciągle zdenerwowany omiótł wzrokiem podwórze przed karczmą i najbliższą okolicę. Ciekawiło go czy odważyli się gdzieś zebrać jacyś gapie, czy obserwowali wszystko zza przymkniętych okiennic i narożników domostw. Po chwili podszedł do podejrzanego wisiora który ponoć miała mieć przy sobie Klara. - Co za żart... - Skomentował przesuwając go nogą i wpychając na płaski kamień, nieco wystający z ziemi. Następnie zmiażdżył go pietą i dla pewności obrócił nią w prawo i lewo, starając się zetrzeć na proch znienawidzony symbol.

W tym momencie zatrzymał spojrzenie na Klarze i na krótką chwilę złość została zastąpiona przez inne uczucie, ale zniknęło ono niemal tak szybko jak się pojawiło. Oswald przetarł twarz i po głębokim westchnięciu, już znacznie spokojniej, lecz ciągle niezbyt przyjemnie odezwał się do karczmarza.


- Jeśli masz jakiś dzwon to dzwoń, jak nie to weź garnek i chochlę. Chce mieć tu tak wielu wieśniaków jak tylko odważy się wystawić łby z chat. Już. - Nie czekał jednak specjalnie na jego odpowiedź i odwrócił się w stronę wsi.

- Hej ludzie! - Krzyknął. - Chodźta tu i słuchajta bo ważna to rzecz! Miejscowy szaleniec z czyjegoś polecenia pozatruwał studnie we wsi i z nich zaczyna rozprzestrzeniać się zaraza. Każdy kto ma chorego w domu niech zaznaczy drzwi białą linią, aby zdrowi unikali tego miejsca. Kapłanka jak tylko będzie mogła przyjdzie do was. Już teraz zajmuje się chorymi. - Wykrzykując do wieśniaków powoli chodził to w jedną, to w drugą stronę, starając się aby jego słowa dotarły we wszystkie możliwe kierunki.

- Nie pijcie wody. Wylejcie ją. Tylko piwo, wino albo co tam jeszcze dłużej leżało. Trzeba wziąć szaleńca na spytki, znaleźć zatrute studnie i sprawdzić które z nich nadają się do czerpania wody. No żwawo! Wyłazić mi tu bo sam się przecież nie rozdwoje!
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 28-08-2018, 18:07   #177
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Randulf uznał, że złamana ręka to niezbyt wysoka kara za to, co usiłowali zrobić strażnicy. Pocieszające było to, ze połamaniec nie miał do kogo zwrócić się z prośbą o pomoc.

- Ledwo się pochwalicie tym, jak się pięknie spisaliście, to Von Schrank wywali was z roboty na zbity pysk - rzucił za wycofującymi się pospiesznie strażnikami.

- Mówi wam coś ten symbol? - zwrócił się do Klary i Oswalda. Już chciał podnieść amulet z podłogi, gdy uświadomił sobie, że dotknięcie go może wywołać różne skutki. Mimo tego postanowił zaryzykować... ale Oswald go uprzedził.
 
Kerm jest offline  
Stary 28-08-2018, 18:25   #178
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
O matko, prawie zapomniała! Klara zatrzymała się w drzwiach na chwilę, by odpowiedzieć Randulfowi, zanim Oswald zaczął nawoływanie.

- To symbol Pana Zarazy, Nurgla, jednego z czwórcy bóstw Chaosu. Często mnie przed nim ostrzegano, pozostałości jego wpływów pozostają po wojnach z Chaosem, jak zresztą każdego innego z czwórcy. Ten amulet tylko umacnia mnie w przekonaniu, że to właśnie kult Nurgla stoi za chorobami.

Później zniknęła szukać w pośpiechu chorego brata.
 
Avdima jest offline  
Stary 30-08-2018, 09:36   #179
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
- Tak, masz rację - odpowiedział Klarze co udało mu się ustalić.

Otwin jeszcze dokładnie przyjrzał się ciału leśnika. Wyglądało na jego oko, że po prostu został otruty, jego ciało nie było zdeformowane, a po prostu miało jak gdyby zmieniony kolor, gdzieniegdzie widać było żyły, które jak gdyby były spęczniałe. Odcięcie głowy trupowi jak gdyby zapewniło jeszcze bardziej bohatera, że to po prostu jakaś mocna trucizna. Nieszczęśnik jak spoczywał na łożu tak też spoczywał, tyle że rozczłonkowany.


- ... no a jako że w razie trupa miałem spalić to i spaliłem. Uznałem że razem z chatą, bo czuje że po tej całej aferze i tak dużo domostw pozostanie pustych.

- A tak w ogóle co wy tacy wzburzeni? Widziałem tych zbrojnych od władyki, byli tu? Chodź do tego obłąkańca, bo jeszcze nam ucieknie, a może nam co jeszcze ciekawego powiedzieć.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 31-08-2018, 17:52   #180
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Obkurwieńce chcieli pojmać Klarę podrzucając jej wisior z symbolem Nurgla i oskarżając o wywołanie zarazy! - Zdenerwowany Bosch gestykulował rękami, co chwile rozglądając się czy jacykolwiek chłopi zbierają się przy karczmie.

- Teraz dali spokój, ale ten cały Schrank wydaje się coraz bardziej podejrzany. Mniejsza z tym, wrócą to się nimi zajme. Musimy przestrzec chłopów i jakoś postarać się opanować zarazę. Studnie trzeba zamknąć, szaleńca może sami nam przyprowadzą. Zobaczymy czy ktoś w ogóle wylezie z domu. - Westchnął skupiając się na Otwinie. - Po dymie widać, że już tylko trup? - Dopytał zerkając na słup dymu.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172