Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2018, 21:33   #108
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Det czując jak lód się pod nim załamuje skoczył przed siebie i jeno cudem nie zsunął się w lodowatą toń. Koniec końców miał przemoczone buty, ale szczęśliwie reszta była względnie sucha. Ot, to tu to tam rozbryski wody, lodu i śniegu dekorowały jego odzienie. Pewniej wdrapał się na lód i szybko ruszył w kierunku szlachcica sięgając po łuk.

Dostać się na brzeg. Chronić Vilburna. Wspomóc Dorę i Otta. W tej kolejności. Może podróż przez jeziora była całkiem dobrym pomysłem, ale rzeczywistość zweryfikowała plany. Więcej tak ryzykować nie miał zamiaru i miał nadzieję, że pozostali drużynnicy też podzielą to zdanie... jak nie, to komuś przywali.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline