Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2018, 08:26   #246
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Makhar skinął głową Berwynowi, w jego spojrzeniu lustrującym szlachcica i jego ochroniarza kryła się determinacja, kiedy próbował ocenić ich szanse. Z samym Nadanidusem powinni poradzić sobie bez problemu, szczególnie z zaskoczenia, ale ten żołnierz... ranny Berwyn nie dawał mu wystarczającego komfortu, tutaj chciałby mieć przy sobie cymmeryjczyka.

-Tak, trzeba poczekać na dobry moment. Możemy też ich zagadać i zagrać na czas. Osłaniaj mnie - Odpowiedział kamratowi ledwo słyszalnym szeptem.

Wyszedł więc i odezwał się w stronę opasłego szlachcica, gotowy jednak do walki lub ucieczki gdyby Lord nie chciał rozmawiać.

- Lord Nadanidus jak mniemam? Bądź pozdrowiony w imię Seta. Jestem Makhar, syn Thotmekriego, adept Czarnego Kręgu. Twoi ludzie niepotrzebnie zginęli, może moglibyśmy wyjaśnić to nieporozumienie?

 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 29-08-2018 o 21:32.
Lord Melkor jest offline