Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2018, 10:04   #114
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Warto rozmawiać.
Tak powiedział kiedyś pewien mędrzec.

To była bardzo mądra sentencja tyle że jak na wszystko musiał być czas i miejsce. I warunki. Rozmowa tak się przeciągnęła że kiedy w końcu Piękny Gustav wydał polecenia to nikt prócz maga i niziołka nie wstał. Powolna mobilizacja nabrała tempa na tyle że kowal przestał dumać nad jakby nie patrzeć, dobrym wynikiem rozmów. Nie miał tylko pewności czy opuszczenie miasta pójdzie tak gładko.
Jednak jeżeli zdołają się przeprawić na drugi brzeg...

Bert wrócił z jedzeniem co trochę zdziwiło krasnoluda, ale najwyraźniej niziołek musiał zużyć nadmiar energii powstałej w trakcie długiego posiedzenia, że tak sam się za wszystko brał. Galvinson zjadł śniadanie i poszedł do portu wraz z Truskawą, by przyjrzeć się dokładniej miasteczku, ale też aby eskortować towarzysza.
Kiedy wrócili od razu założył przygotowany wieczorem plecak.
Był gotów do wymarszu.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 29-08-2018 o 20:21.
Stalowy jest offline