Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2018, 19:56   #69
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Winter pokręciła głową
- Próbowaliśmy się stąd, wtedy straciliśmy Camprego i trzech strażników. Od tamtej pory nie próbowaliśmy badać szpital, ale nie możemy sobie pozwolić na czekanie. Jest tylko kilka problemów. Podejdźcie proszę do okna – rzekła i sama podeszła do jednego z nich. Na zewnątrz padał deszcz, ale obszar kilka metrów od murów był spowity przez ciężką żółtą mgłę. Jednak na jej granicy widzieli cienie jakiś istot. Jakiś ogromny kształt zatrzepotał nietoperzowymi skrzydłami i odleciał w głąb mgły. Dziwny i pokraczny kłąb wypustek wielkości słonia pełzł, ale nagle istota o siedmiu długich na trzy piętra patykowatych nogach stanęła nad nią w wysunąwszy siedem szczypczastych kończyn zaczęła pożerać pełznącą kreaturę.
- Nie podchodzą do szpitala… Czasem myślę, że jesteśmy ostatnimi ludźmi w uniwersum. – szepnęła – Co do planów, nie ma tu nikogo, który byłby lekarzem, jedynie personel cywilny i pacjenci, ale w kilka godzin może coś w rodzaju planu wam stworzymy. Tylko połowa szpitala się zawaliła, a część zmieniła. Znamy tylko te kilka pokoi - rzekła.
Tymczasem ocalali zaczęli się przekrzykiwać mówiąc do Imry.
- Od dziesięciu lat – powiedział blady mężczyzna.
- Od jakiegoś czasu – rzekła dziewczyna w uniformie sanitariuszki
- Od tysiąca sześciuset dwudziestu jeden dni – rzekł chudy mężczyzna o obgryzionych paznokciach
- Ile ma być? – zapytał nerwowy łysy mężczyzna
- Cicho tam – odparł Campre.
Kennick z pewnym niepokojem zauważył, że York i jego podwładni reprezentowali największy potencjał militarny, no może nie licząc wysokiej kobiety z nogą w łupku.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline