Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2018, 09:07   #71
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Siódmy dzień podróży.
Secomber.. Cywilizacja, psia mać.
Mieścina. Zadupie
A propos dupy...
Bard powoli, z bólem, zsunął się z grzbietu wierzchowca. Pośladki miał poobijane, uda otarte.
- Zaraz mi dupsko odpadnie! Cholera, powinienem jechać na głowie! Jest mniej cenna od tyłka!
W pachnącej nawozem stajni "Siedmiostrunowej Harfy" Glaiscav zmusił się do ABC jeźdźca. Rozkulbaczył wierzchowca, wytarł mu boki wiechciem słomy i hojnie sypnął ziarnem i czysta wodą. Nie przestając marudzić.
- Pewnego dnia, za górami, za lasami, gdzie konie żyją smutno i krótko, zarżnę cię i przerobię na kabanosy. Nienawidzę cię, cholerny owsożerco...
Wychodząc Glaiscav mógł przysiąc, że koń obrzucił go prześmiewczym spojrzeniem.
- A, odwal się...

*****

Sala pijalni (knajpy, rudery, pipidówy) robiła wrażenie. Katastrofy budowlanej, oczywiście.
Glaiscav usdowił się ostrożnie na najeżonej drzazgami ławie.
- Polewki serowej i piweczko, gospodarzu. Zaryzykuję.
Muzyk pociagnął łyk chmielowca. Zamlaskał.
- Nie, Rita, ty nie pijesz. Jesteś niepełnoletnia - zakpił łagodnie bard - Twoje piwko dla Durina. Może się nabomba i opowie jakaś historię. Bo ostatnio jakiś milczący jest.
Bard powoli się odprężał. Polewkę później wdał się w rozmowę z kompanami, temat krążył od celu wyprawy do Zhentów i z powrotem.
Tymczasem w miejscowym więzieniu.
Czas mijał...
 
Jaśmin jest teraz online