- Obkurwieńce chcieli pojmać Klarę podrzucając jej wisior z symbolem Nurgla i oskarżając o wywołanie zarazy! - Zdenerwowany Bosch gestykulował rękami, co chwile rozglądając się czy jacykolwiek chłopi zbierają się przy karczmie. - Teraz dali spokój, ale ten cały Schrank wydaje się coraz bardziej podejrzany. Mniejsza z tym, wrócą to się nimi zajme. Musimy przestrzec chłopów i jakoś postarać się opanować zarazę. Studnie trzeba zamknąć, szaleńca może sami nam przyprowadzą. Zobaczymy czy ktoś w ogóle wylezie z domu. - Westchnął skupiając się na Otwinie. - Po dymie widać, że już tylko trup? - Dopytał zerkając na słup dymu.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |