Wątek: [autorska] Meon
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2007, 19:18   #7
Panda
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Sard brutalnie wyrwany z błogiego stanu - snu - zleciał na ziemię, by przyjrzeć się temu, co go zbudziło. Gdy wylądował na ziemi ujrzał chodzące drzewo... do tego te, na którym spał.
-Kraa, no pięknie...- wykraczał, przekrzywiając łeb o 90*.
Sard pamiętał, ktoś kiedyś opowiadał mu o żyjących drzewach, o drzewach które się ruszają, mówią, żyją.
Szybko wyszukał w pamięci nazwy tych stworzeń - Enty - przypomniał sobie szybko. Pamiętał jak jeden z starych wyjadaczy opowiadał mu o potędze tych istot. Jedną ręko łamią drzewa, ciskają głazy. Opowiadał, że takie stworzenie potrafi roznieść w pył mały oddział goblinów. Jedynym wrogiem tej istoty jest Troll, który dorównuje mu siłą i wzrostem.
Gdy Sard otrząsnął się z wspomnień wzbił się w górę i szukał głowy Enta. Gdy ją odnalazł spojrzał na nie ze zdziwieniem.
-Jesteś Entem prawda? Stary mi opowiadał o takich jak Ty. Mówił, że silni jesteście. Prawda to? Jak Cię zwą?- pytał głosem piskliwym. Nie dało się wyczuć w nim jakichkolwiek emocji.
 
Panda jest offline