03-09-2018, 12:45
|
#32 |
| Również spoczęła w ciemnościach. Tkwiła tak nieruchomo, jedynie czasem przestępując z nogi na nogę. Cathelyn potrafiła się kryć, ale daleko było jej do myśliwego. Liczyła więc, że sprawa zostanie zakończona możliwie szybko. Ostatecznie mieli przed sobą jedynie dwójkę potencjalnych napastników, a ich była cała grupa.
Póki co, zdawała się na Robin, po cichu licząc że pozostali również zareagują w odpowiednim czasie. |
| |