Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2018, 13:36   #294
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Senior krzyżowców potarł długą brodę, zrzucając kilka zamarzniętych drobinek. Następnie przywołał jednego ze swoich ludzi.
- Podłączcie mnie z powrotem - wskazał na leżące pod nim przewody.
Mężczyźni uwinęli się bardzo szybko, a procedura trwała tylko chwilę. Złącza trafiły na swoje miejsca, by Eliasz znów władał morzem elektronicznej wiedzy. Dopiero wtedy skupił się na Richardzie.
- Widzę, że nie była to dla ciebie łatwa decyzja. To dobrze, oznacza to, że ją przemyślałeś. Zechciej teraz zaczekać.
Stary zamknął oczy. Z początku nie nastąpiło nic. Dopiero po dłuższym oczekiwaniu maszyneria zwiększyła obroty, zazgrzytała donośnie. Parę diod zajaśniało tak mocno, iż stały się rażącymi w oczy ognikami.
- Lordowie mięsni. Rigel. Cezar. Robert. Eloiza. Felix - kolejne słowa oraz imiona Eliasz cedził prawie bezgłośnie. - Sterowiec. Delegatura. Zboże. Korsarze. Uberton.
Przymknięte dotąd powieki otworzyły się szeroko. W jedno uderzenie serca wszystko ustało, zaś komputery powróciły do standardowego szumu. Mistrz agentów złożył ręce na znak, że dość już się dowiedział.
- Prześledziłem część faktów dotyczących twojej osoby. Zdajesz się być człowiekiem gwałtownym, atoli potrafiącym powstrzymać emocje, gdy ciężar sytuacji tego wymaga. Krótko mówiąc, jesteś w stanie poświęcić samego siebie dla wyższej sprawy. Zapewne i przed chwilą targały tobą różne myśli, jednak uznałeś że ten ruch przyniesie najwięcej korzyści.
Zbliżył się do Richarda. Dopiero teraz szlachcic mógł zobaczyć jak zniszczona jest twarz starca. Mężczyzna był nienaturalnie daleko posunięty w latach. Z Eliasza rzeczywiście uderzało dostojeństwo, lecz była to chwała, z jaką zazwyczaj kładzie się do grobu.
- Muszę być pewien, że zdajesz sobie sprawę z implikacji swojej decyzji. Trening w Black Cross to wieloletni proces pełen wyrzeczeń. Będziesz musiał wyzbyć się wielu emocji, a w dużej mierze zatracić samego siebie. Nasi agenci to narzędzia, które porzucają przeszłość oraz wiążące się z nią wartości. Przestają nienawidzić, pożądać, kochać. Na długi czas przestaniesz istnieć dla świata. Być może nigdy już nie ujrzysz swojej rodziny. Jeśli to ostateczna decyzja, jestem gotów przyjąć twoją kandydaturę.
Przez chwilę milczeli i tylko zdławione łkania Eloizy przerywały dziwny spokój wokół.
 

Ostatnio edytowane przez Caleb : 03-09-2018 o 13:49.
Caleb jest offline