Axel oparł dłonie na klapie od spodu i delikatnie ją uniósł. Przez utworzoną szparę miał widok z perspektywy podłogi. Widział nogi łóżka, jakieś skrzynie, stołowe nogi, dwa zydle i dolną część piecyka. Kiedy odwrócił się w lewo zobaczył męskie i damskie stopy. Ich właściciele znajdowali się nie dalej jak trzy kroki od klapy i wciąż rozmawiali o sytuacji w jakiej chwilę wcześniej znalazł się Ernst. Axel wywnioskował z rozmowy, że tamci przybyli do wieży semaforowej dokładnie w tym samym celu co on i jego kompani. Nie mieli jednak pojęcia o kluczach i tajemnych pomieszczeniach w podziemiach. Usiłowali informacje wyciągnąć od semafornika, którego pojmali.
Więcej Axel nie zdołał podsłuchać. – Klapa! – krzyknęła kobieta i natychmiast zniknęła z pola widzenia. Ernst natomiast skoczył w stronę przejścia, wskakując na klapę i zamknął ją przygniatając własnym ciężarem.