Akihito zaczęło męczyć towarzystwo tych wszystkich ludzi w barze, postanowił wyjść połazić po mieście. Zaraz jak wyszedł rozejrzał się i... Może się nie znam ale to jest chyba jakaś wariacja.
Wszędzie były plakaty, Na drzwiach, ścianach, lampach, po prostu wszędzie.
Po krótkim "przyzwyczajaniu" się do tego widoku Akihito ruszył najkrótszą drogą do bramy głównej którą powinni wjechać tancerze. Chciał ich wypatrywać i tak nie miał nic innego do roboty
__________________ pomiędzy niebem a piekłem jest królestwo pana... czyli moje... |