04-09-2018, 08:35
|
#38 |
| Czekali na swoich pozycjach, uważnie obserwując i nasłuchując, czy nikogo więcej w okolicy nie było. Upewnili się, że nie. Wciąż tylko dwójka mężczyzn skradała się w ich kierunku. W pewnym momencie Robin rozpoznała twarze – byli to bracia Stoltenberg, Wilhelm i Erich. Oni też dojrzeli czające się sylwetki. Zauważyli nie tylko Robin, Wilhelm zwrócił też uwagę też na sylwetki pozostałych. Wyraźnie stanął „jak wryty”, zatrzymując ręką Ericha. |
| |