Stworzeń przybywało. Obserwowały. Stukot ich dziwnych odnóży był nieznośny i powodował dziwne echo w tunelach. Teraz przydałby sie miotacz ognia - ta myśl nie dawała wam spokoju.
Nagle stojący na przedzie zwierzak plunął w waszą stronę jakąś mazią, i reszta ruszyła na Was. Brat Calister poczuł okropny smród, a przód jego zbroi, jego duma, Orzeł Imperium, po prostu przestał istnieć... Walka: Wy macie pierwsze inicjatywy, stworki traktujemy jak rój mający 20 W. Rój porusza sie 3 kratki na turę, wy mi opisujecie co robicie po 1 poście wszyscy, i dopiero wtedy opisuję, co sie stało... Patrzcie mapka... Mam kłopot z mapą, więc może z nią wieczorem coś zrobię...
__________________ Ruck, Maul, Repeat!
Ostatnio edytowane przez Gnashrakk : 13-07-2007 o 12:19.
|