Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-09-2018, 17:23   #39
PanDwarf
 
PanDwarf's Avatar
 
Reputacja: 1 PanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputacjęPanDwarf ma wspaniałą reputację
Kyan gdy reszta się dołączyła do chóru ofert wiedział że nici z jego podstępu, ale nie żałował. Choć miał pożałować tego już wkrótce...

Gdy Chaosyta wydał rozkaz do ataku, khazad stanął mocno na nogach osłaniając się tarczą, widział jak wielki wojownik z dwuręcznym mieczem wypatrzył go i błysnęły mu oczy. Następnie ruszył unosząc swój miecz.
Khazad planował przyjąć szarże na siebie, następnie wyprowadzić kontrę.Jednak na chęciach się skończyło.
Szybka finta zmyliła krasnoluda i miast miecz rozlać się o zastawę zniknął z pola widzenia krasnoluda tnąc od spodu ucinając ramię z chirurgiczną precyzją, które opadło wraz z tarczą na ziemię.
Szok i niemy krzyk bólu wyrwał się z ust krasnoluda,niedowierzanie,następnie kolejny cios tym razem klatkę piersiową posłał krasnoluda na posadzkę. Wciąż nie wierząc krasnolud spoglądał chwilę swój kikut. Następnie potężne emocje przepuściły w końcu doznania do mózgu, krew zaczęła tryskać z kikuta wraz z nim krzyk poniósł się po sali gdy adrenalina przestała blokować ból pulsujący od ramienia. A potem nastała ciemność...
Cisza....spokój...ukojenie...bez wizji,snów,mar... gęsta czarna ciemność... Nie wiedział jak długo był nieprzytomny...
 
__________________
# Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock
# Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock

Ostatnio edytowane przez PanDwarf : 11-09-2018 o 17:27.
PanDwarf jest offline