Wlasnie zatrzymalem sie na noc - powiedzial Adril - Jednak, jesli wszyscy sa tak gotowi, mozemy isc.
Wtedy uslyszal, co mowi Drzewiec. "Przodek... Czyzby Tan mial potomka? Jak to? Przeciez wtedy, w tym miescie... Nie wiem." - Przodek? Nie wiedzielismy, ze Tan ma potomka... W takim razie - jak sie nazywasz? |