Ja mogę grać i solo i w grupi obojętne choć wolałbym raczej podwładnym po głowie chodzi mi miejski gangrel albo agresywny Torreador przemieniony podczas Zoot Suit Riots w 1943 jeżeli to będą opcje 2 lub 3 nastawione na walkę.
Jeżeli coś bardziej politycznego to po głowie od dawna chodzi mi kapłan Ravanos którego fascynuje legenda Caina albo Rycerz Salubri którego celem jest walka z przedpotopowcami. |