Piratka najwyraźniej była zaskoczona takim łatwym poddaniem się Kuby. Zbyt łatwym. Węszyła jakiś podstęp. - Dobrze. Ty wsiadaj do szalupy, reszta może płynąć. A gwarancją będzie praktyczność. Mam sprawy do załatwienia, a walka to zbędne ryzyko i straty. - powiedziała. |