Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2007, 14:23   #12
Markus
 
Markus's Avatar
 
Reputacja: 1 Markus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znanyMarkus wkrótce będzie znany
Sephiroth z powrotem podleciał do jednego z małych okien. Jego spojrzenie leniwie przesuwało się po górzystym krajobrazie. Przez moment wydawało się, że nie usłyszał słów Alsenuemora, albo celowo je zignorował. Dopiero gdy Xar'nash zgłosił swoją prostą i niezbyt sprecyzowaną propozycje, Sephiroth ponownie odwrócił się w kierunku reszty spiskowców. Belizigal, poprzedni Najwyższy Egzekutor, bardzo często korzystał z metody tajemniczych wypadków i Sephiroth musiał przyznać, że była ona całkiem skuteczna, jednak nie w tym przypadku.

- Chyba jednak wypadki nie... nie będą możliwe. Szczególnie w przypadku Testarona. Najlepiej będzie jeśli swoją opowieść zacznę od niego, gdyż tu sprawa jest o wiele prostsza. Widzicie drodzy „przyjaciele”, Testaron jest nowym gościem na dworze Mefistofelesa, wiec nie zdołałem zdobyć na jego temat zbyt wielu informacji. Wiem, że ten stary, czerwony smok, który przybył z jakiegoś nieznanego mi Planu Materialnego, jest tu, by za astronomiczne sumy, wylegiwać się w sali tronowej Mefistofelesa i przerażać gości Władcy Ósmej. Jak przystało na gada o czerwonych łuskach, jest okropnym egocentrykiem, chciwym i zarozumiałym. Szacunek okazuje tylko Władcą Dziewięciu, Tiamat i być może jej samcom. Większość czasu spędza w sali tronowej swojego nowego pana, jednak raz na jakiś czas otrzymuje pozwolenie na jej opuszczenie, w celu rozruszania masywnych łap i ogona. Oczywiście latać raczej nie ma gdzie, ponieważ Mefistar jest zbyt ciasne, a zdanie się na łaskę lodowatych wiatrów Canii, byłoby dla niego samobójstwem. Jednak uprzedzając wasze pomysły, może i jest próżny, a długie lenistwo przytępiło mu umysł, ale wątpię, żeby udało nam się go wybawić poza Mefista. Co jeszcze mogę o nim dodać... jak większość smoków uwielbia się obżerać i wielokrotnie w ciągu dnia, do sali tronowej Mefistofelesa przyprowadzane są grupy jeńców z Wojny Krwi, śmiertelników schwytanych na Planach Materialnych, a także zdrajców i nieposłusznych diabłów, właśnie po to, żeby Testaron mógł zaspokoić głód. Wyda je mi się, że to wszystko, co o nim wiem.

Sephiroth przerwał swój monolog, żeby dokładnie przyjrzeć się reakcji pozostałych spiskowców. Co do Testarona miał już pewne plany i zastanawiał się, czy warto się nimi podzielić z sojusznikami, jednak ostatecznie doszedł do wniosku, że to może poczekać, aż wpierw pozna ich pomysły.

- No dobrze, przejdźmy więc do Antili. Tu sprawy mają się jeszcze gorzej niż w przypadku Testarona. Trudno powiedzieć, coś pewnego na temat pochodzenia Antili. Z całą pewnością jedno z jej rodziców było czartem, a drugie elfem. Co gorsza jestem w posiadaniu pewnej bardzo niepokojącej informacji, jednak niestety nie jestem wstanie zweryfikować jej prawdziwości. Z tego, co wiem, Antilia jest córką Mefistofelesa, jednak pewność tej informacji, jest co najmniej wątpliwa.

Najwyższy Egzekutor przerwał na moment, chcąc dać czas swoim „towarzyszą”, by przemyśleli słowa, które właśnie padły. Gdy uznał, że każdy mógł już poukładać w swojej głowie, właśnie uzyskane informacje, powrócił do swojego monologu.

- Większość swojego czasu Antilia spędza w sali tronowej Mefistofelesa, śpiewając pieść pochwalną ku jego czci. Mogę was zapewnić, że głos ma cudowny i uwodzicielski. Kontynuując, z całą pewnością jest zaufaną Mefistofelesa i wie o większości jego planów. Jako sojusznik byłaby niezastąpiona, ale obawiam się, że jest zbyt oddana wobec swojego pana. Na dodatek jest doskonałą intrygantką i świetnie manipuluje informacjami, osobami i zdarzeniami. Gdyby nawet udało nam się pozyskać ją dla naszej sprawy, nigdy nie mielibyśmy pewności, czy rzeczywiście jest po naszej stronie, czy tylko szpieguje nas dla Mefistofelesa. Na dodatek, jeśli prawdą jest, że Antilia to córka Władcy Ósmej, to wystarczy, że spadnie jej włos z głowy, a Mefistofeles nie odpuści, dopóki nie dokona zemsty. To wszystko, co mogę wam powiedzieć o Antili.

Sephiroth ze spokojem czekał na ewentualne pytania.
 

Ostatnio edytowane przez Markus : 13-07-2007 o 14:25.
Markus jest offline