Areon wzruszył ramionami. Plan na dziś w zasadzie wykonali. - Weźmy odrąbany łeb tego czarnoksięskiego psa, com go zdybał, będzie co pokazać. Zawiniemy go w szmatę zdartą z któregoś klechy i idziemy. A jak się co po drodze nawinie to usieczemy - barbarzyńca poparł plan. |