15-09-2018, 15:32
|
#275 |
| - Jesteśmy śledzeni - szepnął Islandię, ale Vince usłyszał go bardzo dokładnie. - To jakiś tajniak, ale gorszy od tych ostatnich. Spróbujmy z niego wycisnąć ile się da. Prowadź do jakiegoś bezpiecznego zaułka, spróbujemy go przydybać -
Ialdabode miał dość prosty plan. Musiał sprawdzić czy wypaczony agent jest sam, a następnie zaprowadzić go w odosobnione miejsce, gdzie wyciągnął z niego informacje.
I to wszystko na tyle szybko, żeby miał czas się przespać. |
| |