Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2018, 13:51   #187
CHurmak
 
CHurmak's Avatar
 
Reputacja: 1 CHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputacjęCHurmak ma wspaniałą reputację

Płonne nadzieje Liwarda, że może czaszka broni wyjścia, zostały rozwiane.
Jedyną drogą wyjścia okazała się latryna. Nie wiadomo dokąd mogło ono prowadzić. Wielką by było szkodą, gdyby kres bohaterskich czynów miał nastąpić dokładnie w takim miejscu.
Skoro jednak inne przejście było zawalone, nie było wyboru.
Ryś gadał z sensem o jeziorze, chociaż jego żarty brzmiały dość nerwowo, wojownik odnotował też ich "zagęszczenie" wśród wypowiedzi zwiadowcy.
Szkoda że Iskra nie znalazła żadnych wskazówek na zwojach - ale to nie jej wina. Mikstura zdolna wybawić z najgorszej bodaj opresji to z kolei zawsze przydatna rzecz.
Pytanie, kto miał iść na zwiady. Na pewno nie Kea, zresztą w przypadku tej drogi i tak problem jej transportu budził poważne zmartwienie.
Camden również nie był chętny - zresztą tylko ktoś dziwny mógłby być.
-Może jest jeszcze wyjście gdzie indziej? Przychodzi mi do głowy ten mackowaty stwór na ścianie. Paskudny, ale niewykluczone że jest to jakiś znak.
 
CHurmak jest offline