Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2018, 20:41   #3
Redone
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Kolejny Copernicon za nami. Nie zliczę który to już festiwal w Toruniu mamy wraz z mężem za sobą. A jednak co roku chcemy wracać i wyjeżdżamy zadowoleni. Dlaczego? Przeczytajcie poniżej.



Copernicon to przede wszystkim 3 dni wypełnione po brzegi różnorodnym programem. Ciężko zastygnąć w bezruchu bo jest tyle do zrobienie i tak wiele miejsc, które trzeba odwiedzić! W tym roku byliśmy na kilku prelekcjach, z czego tylko jedna nie spełniła naszych oczekiwań, ale to tylko ze względu na to, że myśleliśmy iż temat będzie ujęty z trochę innej strony. Mam na myśli prelekcję "Wszystkie oblicza diabła" w sobotę wieczorem. Prowadzący był przygotowany i miał dużą wiedzę, ale chyba ze względu na to, że prelekcja odbywała się w sali literackiej, byliśmy przekonani, że będzie to obraz diabła w literaturze. Tymczasem chodziło głównie o przedstawienie go w różnych religiach, co dla nas osobiście nie było już takie ciekawe. Ale szacun dla prowadzącego, bo posiada ogromną wiedzę i nie zagięło go żadne pytanie od publiczności (zdj. poniżej).



Bardzo chętnie natomiast pospieszyliśmy na dwie prelekcje Simona Zacka, z czego jedną współprowadził Szymon Górnicki. Ta współprowadzona traktowała o Jurassic Park, skupiając się głównie na dinozaurach. Szymon to paleontolog, więc mogliśmy posłuchać sprawdzonych nowinek z minionej ery. Tak, nowinek, bo wciąż odkrywane są nowe fakty z życia dinozaurów. Prelekcja była świetnie przygotowana i bardzo pouczająca. To samo mogę powiedzieć o kolejnej prelekcji Simona, tym razem o smokach. Ciekawa, ładnie przygotowana, no i o smokach Na Simona zawsze można liczyć, jego wykłady to majstersztyk (zdjęcia poniżej).




Chciałabym również wspomnieć o prelekcji na temat bajek Pixara. Prowadząca zniszczyła mój światopogląd! Wiedzieliście, że te bajki łączą się w jedną spójną całość i można je wszystkie chronologicznie ułożyć? Mało tego! Boo z Potworów i spółki to czarownica z Meridy Walecznej, która przeszła przez drzwi w przeszłość! Serio, są na to dowody!



Za to właśnie kocham konwenty. Oprócz dobrej zabawy oferują też nabycie wiedzy na ciekawe dla nas tematy. A jeśli o dobrą zabawę chodzi organizatorzy naprawdę się postarali. Była impreza konwentowa, były knajpy konwentowe i nawet gry miejskie. A jeśli ktoś nie chciał za dużo biegać między budynkami zawsze mógł zasiąść w Games Roomie. Nie był może zbyt bogaty jeśli chodzi o wybór tytułów, ale zawsze znalazło się coś ciekawego do zagrania. Niestety gżdacze przydzieleni do wydawania gier, rzadko mieli o nich pojęcie i ciężko było uzyskać od nich jakąś poradę co do wyboru gry. Nie zniechęcało to jednak grających, a wielu z nich zapisywało się na turnieje, na których często można było wygrać cenne (lub mniej cenne) nagrody.



Całość konwentu była dobrze zorganizowana. Chodzenie między budynkami było nieraz troszkę męczące, ale można to zrozumieć, bo ciężko upchnąć tyle programu w jednym budynku. Fajnie, że były aż trzy Sleep Roomy do wyboru, dzięki temu można było uniknąć ścisku. Nie mam żadnych uwag jeśli chodzi o organizację, było naprawdę fajnie. Mój mąż lamentował jedynie, że jego identyfikator dla Mediów wygląda jak dla sześcioletniej dziewczynki i na dodatek jest różowy Mi się tam podobał, jak z resztą wszystkie identy. To były naprawdę ładne grafiki. Choć odbiegały zdecydowanie od pięknych tworów wystawionych na wydziale Mat-Inf (zdj. poniżej).



Także dziękujemy bardzo organizatorom za zaproszenie, to był naprawdę udany weekend. Mieliśmy tak napięty grafik różnymi atrakcjami, że nawet nie zdążyliśmy zajrzeć na blok azjatycki, ale wierzymy, że również był fajny. Do zobaczenia za rok, a na otarcie łez filmik z soboty wieczór oraz link do jeszcze kilku zdjęć

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=9393iiBlqYk[/MEDIA]

https://imgur.com/a/IzYUodP
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem