Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2018, 18:18   #192
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Oswald miał już dość. Bezsensownej paplaniny i przeraźliwego smrodu. Dość zabawy w kotka i myszkę. Szybkimi krokami podszedł do Witolda, złapał go za koszule i siłą odciągnął od chaty, gdzieś gdzie dało się choć trochę łatwiej oddychać.

- A wcześniej gadałeś co innego jakżeś pomylił Otwina z chuj wie kim. Więc jak w końcu było? - Bosch obejrzał się na paskudną chatę i ponownie na Witolda. - Nie dość że zaraza, to jeszcze taki syf. Zresztą po co z szaleńcem gadać. - Machnął ręką i odstąpił od głupka.

- Wasz sąsiad, wasza wieś. Wy decydujcie co z tym zrobić ludzie. Ja ruszam sprawdzić te studnie. Niech jeden pójdzie ze mną, żebym żadnej nie przeoczył. Reszta ma swoją robote. Nie ma co robić zbiegowiska. - W tej właśnie chwili przyszło mu na myśl, czy czasem sam nie będzie w stanie wywąchać, jeśli coś będzie nie tak z wodą.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline