Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2018, 19:32   #92
waydack
 
waydack's Avatar
 
Reputacja: 1 waydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputacjęwaydack ma wspaniałą reputację
Vermin nie czekał na dalszy rozwój wydarzeń. Gdy tylko zobaczył jak dwóch zbirów daje nogę do lasu natychmiast rzucił się za nimi w pogoń. Mignęła mu tylko w przelocie znajoma twarz elfa po czym czmychnął w cień. Trzymając się w bezpiecznej odległości starał się nie spuszczać łamignatów z oczu. Chciał jak najdłużej pozostać niezauważonym, ciekawiło go dokąd ci dwaj pobiegną, gdzie się ukryją, komu poskarżą? Trzeba było brać przecież pod uwagę, że kiedyś mogą wrócić i policzyć się z tymi, którzy pokrzyżowali im plany i zabrali dwóch kamratów przed oblicze Morra.
Szczurołap z bijącym sercem biegł przez las, skakał od drzewa do drzewa ukrywając się przed wzrokiem bandytów. Nie zamierzał jednak głupio zginąć, jak tylko go zauważą, wróci do swoich. A jeśli nie zauważą…cóż, zobaczymy dokąd go nogi poniosą.

- Był szczurołap, nie ma szczurołapa – westchnął Drago wodząc wzrokiem za Verminem, który po chwili zniknął za drzewami. Syn stajennego z uśmieszkiem przyklejonym do twarzy przysłuchiwał się waśniom a gdy krasnolud zbeształ szpiczastouchego parsknął żabim śmiechem.
- A to dobre. Bez urazy panie elfie -
Drago obszedł w koło ciężko rannych bandytów, ale ani myślał pomagać. Założył ręce na piersi i popatrzył na krwawiącego akolitę.
- Dwie korony…. dwie marne korony. Doprawdy miałem was za rozsądniejszych. Do pana Kasztaniaka pretensji mieć nie można, bo to wyrywna nacja, ale reszta? Żeby to były jeszcze bydłokrady co ich hrabia chce powiesić, a to przecie jaka przypadkowa zbieranina, marne złodziejaszki, hołota.
Drago spojrzał na Robin, którą Abelard próbował wspierać na duchu tłukąc do głowy wyuczone formułki.
- Na to jest tylko jedna rada dziewczyno. Zamiast biegać z łukiem po lesie, znajdź sobie jakiegoś chutliwego piekarza. Lepiej na tym wyjdziesz, zobaczysz.
 
waydack jest offline