Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2018, 08:17   #174
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Nie Mistrzyni, pozwolę się z tobą nie zgodzić Toki i Tako wyrazili się jasno "Sprzeciwiłeś się woli Szoguna nikt nie opuszcza murów świątyni bez jego pozwolenia... Żywy!" - Postarał się naśladować ton głosu przygłupich bliźniaków.

- Jednak masz racje, że przybywanie pod władzą twojego pierwszego brata jest szkodliwe, dlatego właśnie uciekłem! Przykro mi nieść ci złe wieści, ale starszy z twych braci stał się tyranem najlepiej byłoby gdyby Biały Lotos zamknął go w jednej celi z Zahirem zanim stanie się Kuvirą narodu wiatru... - Przestrzegł i niewiele więcej mógł powiedzieć, bo został porwany przez Mistrzynie, która zaciągnęła go przed obliczę policji.

Muzyk, który stracił w tym momencie nadzieje na pomoc ze strony pięknej Mistrzyni Ikki. Trudno ją było winić w końcu miała tyle przykrości w dniu, który miał być jej sukcesem dodatkowo prawda o jej podstępnym bracie musi być dla niej szokująca...

Zaczął jednak upatrywać swoją szansę w pomocy ze strony tych Psoświń zdjął kapelusz i skłonił się głęboko przed stróżami prawa następnie przyjął pozycje "BACZNOŚĆ”:

- Panowie Władziowie zwę się Migmar Dorjee. Uczestniczyłem w niedawnych zamieszkach, jako obrońca ludności przed agresorami. Pragnę zgłosić porwanie niejakiej śpiewaczki Aibo oraz przegonienie nieznanej mi tkaczka wody, która próbowała zawalić scenę zamrażając belki stropowe. Udało mi się ją powstrzymać z pomocą Pani Satomi Sato z wielką chęcią udam się z Panami żeby złożyć szczegółowe zeznania jednak jestem zmuszony wpierw prosić o zapewnienie mi ochrony gdyż moje życie jest zagrożone! - Starał się złożyć raport mówiąc krótkimi żołnierskimi słowami jednak coś w nim zostało z wbijanego mu do głowy wojskowego drylowania w ostatniej chwili nie dał rady jednak utrzymać spokoju w głosie.

- Pragnę również zgłosić usiłowanie zabójstwa względem mojej osoby dokonane przez bliźniaki Toki i Tako podczas mojego występu na scenie. Grożąc mi śmiercią zaatakowały fizycznie, co mogą potwierdzić tutaj obecni - To mówiąc wskazał na Aiko i jej brata

- Mistrzyni Ikki pozbyła się tymczasowo zagrożenia. W związku z zaistniałą sytuacją obawiając się o swoje życie upraszam o przenocowanie mnie w areszcie gdzie będę bezpieczny. Pani Sato poprosiła mnie o stawienie się przed nią dnia jutrzejszego wtedy ktoś z komendy może się ze mną do niej udać, aby potwierdzić moje zeznania w kwestii zmrożonych belek oraz porwania - Zakończył licząc na to, że za jednym zamachem zapewni sobie nocleg, posiłek oraz ochronę podczas jutrzejszej wyprawy do szefowej Future Industries.

Przez chwilę zastanawiał się czy dodać coś o Ashan, ale uznał, że w obecnej sytuacji policja ma dość roboty i pewnie nie będzie im się chciało szukać pijaczki, która była wątpliwej wiarygodności świadkiem. Oczywiście, wspomni o niej w zeznaniach i jeżeli będą chcieć to raczej ją bez problemu znajdą a przypadkowo upalone brwi okażą się dodatkowym potwierdzenie jego słów.

Jazzman przyjął pozycje "SPOCZNIJ " i wpatrywał się w funkcjonariuszy z rozpaczą, na jaką było stać jedynie człowieka zdesperowanego.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 21-10-2018 o 12:20.
Brilchan jest offline