Zbyt wiele emocji w końcu wzięło górę nad górą tłuszczu. Jednym ciosem Vince sprawił, że Alvinowi zgasło światło. Następnie spętał szpiega jego własnym płaszczem a znalezione przy nim fanty schował po kieszeniach kamizelki.
- Muszę coś załatwić. Jakbym nie dotarł idź sam do kapitanatu - rzucił Vince do Ialdabode'a a Alvinem przez ramię. Odchodząc skierował się wprost do banku wyjaśnić wszelkie wątpliwości.