Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2018, 21:45   #102
Zara
 
Zara's Avatar
 
Reputacja: 1 Zara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputację
Trudny był to tydzień dla Sasakiego, obfitujący w wiele sytuacji zmuszających do przemyśleń, co nie było jego mocną stroną. Być może to nie była najlepsza droga dla niego do zaprezentowania dobrej, meczowej formy, bo zazwyczaj kreatywny pomocnik w tym meczu nie pokazał praktycznie nic. Przerażenie chwytało go na samą myśl o analizie tego meczu i oglądaniu jego fragmentów z trenerem, bo już pierwsza połowa była nudna, a druga to już kompletny dramat. Jako zwolennik efektownej i efektywnej gry szybkimi podaniami, tutaj mógł co najwyżej skupić się na grze obronnej. Być może i było na co popatrzeć w tym elemencie, bo szybki rzut oka na tabelę w telefonie pokazywał, że ich defensywa była najsolidniejsza w lidze, tracąc w czterech meczach tylko jedną bramkę. Strzelili też ich dość sporo, jednak była to głównie zasługa świetnego meczu z bardzo słabą drużyną z Sapporo. Najlepiej ich sytuację oddawała czwarta pozycja w tabeli, która przy tak dobrej grze w obronie, wskazywała, że to raczej ofensywa póki co trochę zawodzi.

Z szukania przyczyn zaledwie remisu w zakończonym przed chwilą meczu, wyrwał go mały Nitta. Zagadka i tajemnica jego szybkiego zrejterowania, która odrywała Hiroshiego od nudnego analizowania gry, była obecnie niczym zbawienie. Gdy koledzy ospale komentowali jego zniknięcie, on nie zamierzał tak po prostu odpuścić. Szybko i niedbale się ubrał, w ostatniej chwili chwycił swe ciemne okulary, które niedawno służyły mu do eskortowania Soroyamy podczas rozmowy z Makiko. Obecnie również przyda mu się nieco anonimowości w śledzeniu kolegi. Rzucił na odchodne do chłopaków:

- Nie ma co gadać, trzeba sprawdzić, co naszemu młodemu koledze w głowie! Jutro zdam raport!

Po czym wybiegł z szatni, licząc, że uda mu się jeszcze doścignąć i trzymać na dystans kolegę z drużyny, by odkryć jego sekret.
 
Zara jest offline