Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2007, 00:16   #13
Latilen
 
Latilen's Avatar
 
Reputacja: 1 Latilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodze
Twój plan zdawał się banalnie prosty. No cóż, zdawał się... Udało ci się uniknąć uderzenia kuflem w kolano, kawałkiem ławki w bark i kolejnej butelki lecącej łukiem prosto w twoje czoło. Niestety cios nogą stołka w brzuch zabolał wystarczająco, żeby na chwilę się zwinąć. Właściwie to cię to rozjuszyło, niestety nie byłaś pewna, jak wyglądał napastnik. Przezornie jakiś pijak dostał od ciebie w łeb kolbą pistoletu. I w tym momencie Elena silną ręką "wyrwała cię" ze środka bójki. Stałyście na stole. W pięć. I każda na swój sposób pilnowała pozycji (przezabawnie wyglądała Gunrud - wiotka, chuda do granic i zaplątana w swojej luźnej szacie z groźnie palącymi się błękitnymi oczami uderzała kawałkiem drewna od razu powalając przeciwnika. A nawet nie używała do tego zbytniej siły. Inna sprawa, że runy wyryte na drewnie niebezpiecznie błyszczały).
- Może się stąd wyniesiemy? - wrzasnęłaś w kierunku pozostałych nokautując pobliskiego mężczyznę - miał brzydką zapitą gębę, a to powód jak każdy.
- Dobry pomysł! - odwrzasnęła Simone rozbijając dzbanek z winem na głowie jakiegoś zbyt natarczywego żeglarza. - Tylko powiedz mi, jak mamy to zamiar zrobić?
Sprawa nie przedstawiała się zbyt ciekawie. Strop niski, wszędzie latały resztki mebli i elementy zdarte z innych (właśnie obok przelatywał miecz, którego nawet nie wyjęto z pochwy - widocznie użyto go jako dzidy, zresztą bardzo nie celnie), a tłok jakoś się nie zmniejszał.
- Jak to jak? - rzuciła gromkim głosem Elena. - O właśnie tak!
I wskoczyła na barki zdezorientowanej ofiary kierując się do wyjścia po głowach mężczyzn. Poszłaś w jej ślady. W końcu jakimś cudem udało się wam skorzystać z drzwi wejściowych i od razu zrobiło się przestronniej. Morze cicho szumiało niedaleko, wszędobylski zapach soli otulił was wilgocią. O tak, o wiele lepiej.
 
__________________
"Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein
Latilen jest offline