Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2018, 21:42   #63
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Michael na pytanie o opatrzeniu ran odruchowo kiwnął głową, dopiero później potwierdził tę oczywistość słowem. Gdy mówił, miał przytłumiony głos, jakby pod maską.

Dobrze, że się odnaleźli.
- Nad nami jest Keira – wytłumaczył cichy, dochodzący do nich kobiecy głos. - Rzućcie jej jeśli macie jakąś linę, jeśli nie, spróbujmy z ubraniami, chyba że znaleźliście coś w okolicy?

Myśli Michaela powędrowały do czegoś, co rzekomo zabił Japończyk. Był ciekaw czym było owe stworzenie. Jeśli dobrze pamiętał ich dawni przewodnicy stosowali ciała poza-światowców jako jakiś środek maskujący... W zasadzie może i dobrze że tego nie widział.

- Poza tym jesteście cali? Ranę trzeba przemyć. Mam trochę prochów. Wejdziemy na górę i pójdziemy dalej tunelem. W końcu dojdziemy do stacji, tam z pewnością znajdziemy apteczkę i może trochę jedzenia i wody. Przypomnijcie mi, żeby rozdzielić prowiant, który mamy. Nie zazdroszczę tym co się zgubili i go nie mają. Dobrze byłoby zostawić im jakiś znak gdzie poszliśmy.
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 26-09-2018 o 21:47.
Rewik jest offline