3-gatsu no Lion
Czyli koty, siostry i shogi.
Anime o profesjonalnych graczach w shogi (chyba już gdzieś widziałem podobne).
Nie wiem co się wyprawia, ale to kolejne anime, którego protagonista wygląda jak brat bliźniak kolejnego. Grzeczna fryzurka, okulary. Tylko usta nie takie. W sumie protago wygląda na wiecznie nadąsanego. A niesłusznie bo to całkiem spoko chłopak.
Siostry Są. W kolejności starszeństwa, Akari, Hina i Momo. Sympatyczne trio, które okupuje pierwszy plan w większości scen komediowych. A jest ich (scen) całkiem sporo. I to dobrych.
No i są koty. Grupka pod tytułem - "Obudźcie nas jak będzie coś do jedzenia".
Ogólnie są to okruchy życia, dramat i komedia. Z przewagą tego pierwszego. Lubię wiec oglądałem z przyjemnością.
Grafika, z wyjątkiem tych nieszczęsnych ust, całkiem udana.
Muzyka, lubię ending. Tyle.
Ogólnie czasu nie straciłem, acz raczej nie wrócę.
Ocena - 7/10, nieźle jest.
Cheers |