Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2018, 23:32   #186
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Migmar wyciągnął z za poły marynarki małą drewnianą miseczkę jedną z przydatniejszych rzeczy jakich nauczono go w pseudo armii tyrana - śmierdziela była konieczność trzymania przy sobie miski i sztućców które mogą być wielofunkcyjną bronią służącą do zdobycia pożywienia w trudnych warunkach.

- Mistrzyni czy ja mógłbym dostać kapkę herbaty? Czytałem podręcznik początkującego herbaciarza Wielkiego Mistrza Iroh że ciężko jest znaleźć dobrą mieszankę jaśminową a po tym wszystkim też mi się przyda na uspokojenie - Muzyk zaczął popijać drobnymi łyczkami herbatę ze złośliwym uśmiechem obserwując jak Pan Aspirant Kaburagi werbalnie masakruje wodziankę.

- Ano, właśnie to samo mówiłem! Zupełny brak szacunku *siorb*! - Zgodził się jazzman podkreślając swoje zdanie głośno siorbiąc herbatę zgodnie z zaleceniami Iroh który twierdził, że siorbanie uruchamia kubki smakowe i pozwala lepiej docenić smak naparu.

- Aiko, nie jest złą dziewczyną *siorbnięcie*, pomogła mi sama z siebie, kiedy bliźniaki mnie zaatakowały - Dodał czując się nieco winny, bo rzeczywiście nieco przesadził gadając o ruchomych obrazkach, kiedy wokół tyle strasznych rzeczy. Tak już miał, że w złych sytuacjach uciekał w świat fantazji a złych sytuacji było w jego relatywnie krótkim życiu dużo biorąc pod uwagę zamiłowanie Mello do fizycznego i psychicznego znęcania się nad tymi którzy nie spełniali jego chorych standardów.

- Nie kłóćmy się już! Wszyscy jesteśmy zmęczeni walką oraz emocjami z nią związanymi *SIORBNIECIE*! Aiko się chyba zakochała w Aibo a Panu władzy się nie dziwie, że się zirytował, ale może warto przestać tracić czas na kłótnie i ruszyć na posterunek? - Zadawszy to pytanie zaklinaniem wiatru schłodził resztkę herbaty, wypił ją duszkiem następnie wytarł miskę chustką z butonierki i schował ją z powrotem do kieszeni gotów do drogi.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 29-09-2018 o 03:07.
Brilchan jest offline