- Podwieź mnie jeszcze nieco do przodu - mruknął wojownik do elfki widząc, że zamierza zatrzymać konia. Poczekał chwilkę, aż Shillen podjecie maksymalnie do przodu, po czym widząc, jak elfka zatrzymała konia i sięga po łuk po prostu zeskoczył z konia i ruszył w kierunku źródła hałasu z glewią w ręku, zamierzając zmierzyć się tym, co czyhało na wzywającego pomocy mężczyznę.
__________________ Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est |