Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2018, 10:37   #283
Romulus
 
Romulus's Avatar
 
Reputacja: 1 Romulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputacjęRomulus ma wspaniałą reputację

Marduk Delimbiyra siedział, zgarbiony i niepozorny, a jego myśli były mroczne niczym kąt w którym się skrywał. Bawił się kuflem, udając że popija ohydny wywar, którym tak chętnie raczyli się miejscowi. Spod kaptura obserwował dostojnego Omara … Omara-jakoś-tam, jego towarzyszy i sługi, a żądza mordu żarzyła się w jego sercu niczym lawa w kalderze. Obserwował ostrożnie - rzekomi Południowcy żarzyli się od magii, a nawet ich ochroniarze i podobno ślepa niewolnica dysponowali zaklętymi przedmiotami które mogły im dać niespodziewaną przewagą.

Stłumił warkot i przymknął nieco powieki, czując się jakby był uwiązany na ciasnym łańcuchu. Biorąc pod uwagę swe wyznanie powinien unikać walki w której mogliby ucierpieć postronni, a z tym mogło tu być trudno. I jeszcze jedno…

Bo albo imć Slidar i towarzysze podkoloryzowali zachowanie “Południowców”, albo w Phandalin zaszło coś, co umysły tubylców, jeśli już nie serca, skłoniło ku magikom, wbrew czarnowidzeniu co poniektórych. Napiął mięśnie szykując się do walki, gdy po plotach Joris wreszcie raczył podejść do Omara.

Ale… ku jego zdumieniu rozmowa w niczym nie zbliżała się do wyobrażeń jak ta konfrontacja miałaby wyglądać!

Joris wyszedł, a Marduk odstawił kufel i opuścił nieco głowę, ukrywając wypełnione nienawiścią oczy. Po krótkim namyśle wyczekał aż dziewka służebna będzie kierowała się ku wyjściu i ruszył w ślad za nią. Zamienił z nią parę słów i poczekał na to, co miała mu przynieść.

Z wysiłkiem narzucił sobie spokój i panowanie nad żądzą zabijania. Trzeba wiedzieć kiedy wybrać właściwy moment na działanie...
 
__________________
Why Do We Fall? So We Can Rise
Romulus jest offline