01-10-2018, 13:58
|
#202 |
| Gdyby nie swąd Chasosu, Klara by pomyślałam, że to Rhya się gniewa i pokazuje swoje humory śmiertelnikom. Wybiegła na zewnątrz, by nie mieć nad głową dachu - nie wróżyło to niczego dobrego, kiedy ziemia się trzęsła.
Zaglądając po raz enty do astralu, kapłanka próbowała znaleźć największe skupienie Chaosu w okolicy oraz źródło wzburzenia podłoża. |
| |