Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2007, 15:00   #16
alathriel
 
alathriel's Avatar
 
Reputacja: 1 alathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znanyalathriel nie jest za bardzo znany
W głowie kołatało mi setki myśli, ale najgłośniejszą i najbardziej natarczywą była ta:
"bliski krewny księcia? Od razu wiedziałam, że ten nadęty, wypacykowany dupek nijak się komponował ze wstrętną speluną, z której dopiero, co się wydostałyśmy. Co ten durny ważniak robił w takim miejscu”? Z zamyśleń wyrwała mnie Elena, która wykazała inicjatywę i zaproponowała, co zrobić z feralnym wisiorem. Dość naiwnie zasugerowała: "to Może to oddamy?" Cóż, to raczej kiepski pomysł, ale lepszy niż żaden. W sumie mogłybyśmy...
- właściwie to całkiem niezła myśl. Może nie do końca powinnyśmy to oddawać do rąk własnych, ale mogłybyśmy go podrzucić do zamku tak jakby właściciel go tam zgubił. To się czasem zdarza. Jeśli pójdzie w mirę sprawnie możliwe, że to nawet wypali i nikt nas nie zauważy. – Zdałam sobie sprawę w myślach ten plan brzmiał o wiele lepiej a przede wszystkim wydawał się realny do wykonania.
-Tak właściwie to do samego zamku powinno nas wejść góra dwie a nawet lepiej by było gdyby załatwiła to jedna osoba- dodałam po chwili – jacyś chętni?
 
__________________
Pióro mocniejsze jest od miecza (...) wyłącznie jeśli miecz jest bardzo mały, a pióro bardzo ostre. - Terry Pratchett
alathriel jest offline