Taggaren by zaskoczony rozwojem wypadków. Do głowy nie przyszło mu, żeby ktokolwiek czytał księgi w tym dziwnym planie na głos. Kapłan zaskoczony został reakcją Arrety. Dowódca nie rzuca się na pierwszą linię, lecz to jej wybór gdzie zginąć. Obowiązkiem zaś kapłan było uprzedzić o niebezpieczeństwie. - Pani nie wystawiajcie się na takie niebezpieczeństwo na pierwszej linii walki. Od tego są nieumarli. Mogę przyzwać co chwilę je z sfery negatywnej. Pani, gdy wysuniecie się na przód narażeni jesteście na obrażenia od wybuchających przy zniszczeniu nieumarłych. Nieumarli mają stanowić dla nas mur bezpieczeństwa, bardzo niebezpieczny mur bezpieczeństwa.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |