Dziewczyna odwiedziała wiedźmę, nic nowego, wiele okolicznych młódek latało do matki Eberhauer. Drago twierdził, że gdy jakiś jurny buchaj zbrzuchaci dziewkę, mateczka robi specjalne ziółka na przeczyszczenie...Ale ile w tym było prawdy? Tak czy inaczej nie wyglądało by Petra miała coś wspólnego z kradzieżami bydła. Jako, że zaczynało zmierzchać, szczurołap uznał, że lepiej jak odprowadzi dziewczynę pod sam dom. Poszedł więc za nią, wciąż próbując pozostać niezauważonym.