- Jesteś dosyć zabobonnym staruszkiem…- skomentowała jego rozmyślania na temat duchów i demonów.
Livia jechała powoli zaczynając odczuwać pierwsze symptomy nudy, małe rozmówki z Torstigiem trochę ułatwiało jej życie, niestety pierwsza podróż z nowo poznanym przynosiła tą niezręczność pytania o cokolwiek.
- Chcesz sprawdzić czy ptaszysko znalazło jakąś ludzką padlinę? - spytała jadącego na osiołku wojownika.