Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2018, 16:28   #228
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Drużyna wyruszyła w kierunku jaskiń. Erda zmrużyła swoje czerwony oczy w zamyśleniu.
- Marsas nie pozwalał zbliżać się nowym w plemieniu do jego jaskiń. Nowi byli atakowani przez panterę lub bici przez starych z plemienia. Nie lubi jak się dotyka jego meble.
Po paru minutach udało się dotrzeć do rozstaju dróg prowadzącego w kierunku zamku i jaskiń. Po kilku następnych chwilach udało się zbliżyć do skał przedzierających się wśród zieleni, a wśród nich ukazało się wejście do bliższej wschodniej jaskini. Przy wejściu do niej nie było widać strażników, ale Ryfui spostrzegła próbę zatarcia różnych świeżych śladów. Były wśród nich goblińskie stopy, zwierzęce ślady i jakieś duże odciski czegoś ciężkiego.

Dalej na południu ścieżka zwężała się, a roślinność wkomponowała się w rząd mebli ustawionych wzdłuż drogi prowadzącej do drugiej jaskini. Na meblach spoczywały podniszczone książki i zwoje przesiąknięte wilgocią. Wejście do jaskini przypominało wielką czaszkę, zarośniętą roślinnością. Z wnętrza migotało słabe światło pochodni.

 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 06-10-2018 o 16:30.
Ranghar jest offline