Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2018, 12:23   #263
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Po chwili przemyślenia Ragnarowi cena proponowana przez tego tam pana kupca nie była zła. W sensie to i tak tylko dwa dni drogi były, a przez ten czas będą jeść i pić za darmo i jeszcze dostaną te parę srebrników. A i towarzystwo dzieciarni wcale krasnoludowi nie przeszkadzało, bo to była zawsze na występach najwdzięczniejsza widownia. Może nie sypały złotem, ani nawet srebrem, ale jednak piski zachwytu zawsze na jego serce działały kojąco. Co innego z Baragazem, ale kiedy udawało się dzieciarnię utrzymać we względnym spokoju to i miś wydawał się zadowolony.
Krasnolud nalał do miski niedźwiedzia to co zostało w dzbanie piwa.

- Mnie tam to pasuje. Płaca jako taka i nie będzie się trzeba martwić o prowiant. - rzekł Ragnar - A będziemy te dwa dni bliżej Karak Hirn. Ale jakby co... - dodał po chwili - Dzisiaj śpimy z Baragazem tutaj. Tego tylko brakuje, aby jakiś szczeniak zaczął się w nocy drzeć bo idąc sikać wpadł na dwa kudłate straszydła.
- zaśmiał się i potarmosił Baragaza po karku.
 
Stalowy jest offline