- Oho... widzę, że w stajni zapowiada się dobra zabawa. To ja też dołączę. - Lavina powiedziała wstając z ławy i chwytając swoje rzeczy. - Miłej nocy wszystkim. - Życzyła pozostałym z uśmiechem. Złapała miskę i kubek, które odniosła jak grzeczna dziewczynka do szynkwasu by rozliczyć się za posiłek i upewnić się czy musi coś, ewentualnie ile, płacić śpiąc w stajni.