Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2018, 20:15   #140
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Abelard miał mroczne przeczucia co do tego miejsca, do tych ziem. Ziarno chaosu i bezprawia pod płaszczykiem fałszywej pobożności bogom było tu zasiane. Musiał odkryć kto w jakim stopniu splugawiał myślą, mową i czynem święte dziedzictwo Sigmara. Lista podejrzanych była długa, ale dopiero pieczołowite tworzenie siatek powiązań pozwoli odkryć ponurą prawdę...


...jednak wiedział, że w tej misji jest sam. Nikomu nie mógł ufać. Nikomu. Zbiegi okoliczności były zbyt jasne. Tak, teraz uda się na spoczynek, by stawić się na rozprawę i na własne oczy zobaczyć czy słowo Młotodzierżcy nie w literze, a w duchu, jest przestrzegane. Nie był prawnikiem, był akolitą, ale prawo Imperialne brało się dosłownie z nauk i dziejów Króla Królów, a na teologii... na teologi jako pokorny sługa boga, się znał.

Niestety, nadzieja n sen została wyważona... dokładnie tak jak kłódka którą zainstalował u drzwi do kaplicy. Cokolwiek tu się działo, wiedział, że nie jest tu mile widziany. Dziś w nocy nie uda się na stróżowanie. Dość tej zabawy, niech zajmą nią się inni. Dziś spędzi czas na rozmowach, plotkach i subtelnym wyciąganiu informacji. Cokolwiek tu się dzieje, ktoś w końcu puści parę... ale to po rozprawie. Przed nią musiał upewnić się czy nic nie zginęło i złożyć donos na strażnicę o włam i rabunek.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 10-10-2018 o 12:29.
Dhratlach jest offline