11-10-2018, 07:39
|
#50 |
| - To nie ich godność powinna kierować naszą decyzją o ich pochówku - wtrąciła się Lieselotte, która usłyszała fragment rozmowy, badając rany ofiar - Nie wiemy co stworzyło tego jeźdźca, ale jeżeli nie chcemy tutaj, do wszystkich istniejących problemów, dokładać jeszcze plagi nieumarłych, to lepiej ich pochować, zachowując tutejsze obrządki.
Magini zamyśliła się jeszcze przez chwilę. Zdmuchnęła z twarzy kosmyk jasnych włosów, które nieskrępowane dziś żadną wstążką, swawolnie powiewały na delikatnym wietrze. W końcu zaczerpnęła głęboko powietrza i odezwała się:
- Ależ byłam głupia! - złapała się za głowę - Tych orków trzeba było spalić! Oby ten jeździec był jakoś "uwiązany" do tutejszych ziem. Zaprawdę ciekawy przypadek... |
| |