Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2018, 18:06   #144
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Robin, która wczoraj wieczorem została zaczepiona przez Rudolfa przełamała wreszcie tremę i zapytała Wolfganga:
- Wolfgang, wiesz skąd garnizon bierze strzały? A może mógłbyś zapytać ojca...
Bednarz wspomniał jeszcze o myśliwym, ale na wędrówkę do Weilerbergu nie bardzo miała czas, a poza tym mogłoby to zostać odczytane jako próba ucieczki. Może była nieśmiała, ale nie głupia, wolała nie ryzykować.

Postanowiła się za to wyspać i ładnie ubrać do sądu. Nie za ładnie oczywiście, ale by nie wyglądać na kogoś, kto z nudów morduje bogom ducha winnych spacerowiczów. Więc także bez broni. Ale żeby dzień nie był zupełnie zmarnowany, wcześniej porozkładała wnyki. Oczywiście, w dozwolonych miejscach i tak, by tylko drobna zwierzyna mogła się w nie złapać, a nie sędzia, na ten przykład.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline