Sir Elvin nie myśląc wiele złapał swoją suwerenkę i odciągnął z kamienistego zbocza.
- Wybacz moja Pani, ale tam niebezpieczeństwo! - powiedział stanowczo, po czym podbiegł do Yetara i uderzył go opancerzoną rękawicą w ramię, licząc że ból otrzeźwi przyjaciela i będą mogli razem złapać pozostałych.
__________________
Bez podpisu.