Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2018, 18:37   #120
Jacques69
 
Jacques69's Avatar
 
Reputacja: 1 Jacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputacjęJacques69 ma wspaniałą reputację
Jako pierwszy, o dziwo, odezwał się druid.
- Sulim najchętniej by ostrzegł wszystkich najbliżej mieszkających ludzi. Sulim mógłby pójść nawet sam, samotnego wędrowca nie będą tropić gobliny, ale Sulima nikt nie traktuje poważnie, zawsze biorą go za wariata. Nikt by nie uwierzył, że w okolicy grasuje groźna armia hobgoblinów. Sulim chciałby też kiedyś odnaleźć Łowców. Może ci drwale będą coś wiedzieć? Sulim na pewno tam pójdzie, pozostali pewnie też nie odmówią? - Druid spojrzał na swoich towarzyszy, najdłużej oko zawiesił na Kharricku, który nie wydawał mu się już taki sam, jak wcześniej. Sekret jaki odkrył niezwykle go frapował, ale nie chciał nikomu o tym rozpowiadać, by się dowiedzieć czegoś więcej. Bał się, że Kharrick może zostać źle zrozumiany, więc zachował resztę zagadki dla siebie. Oparł się, o siedzącego za nim Psotniczka i czekał na odpowiedź pozostałych.
- Trzeba do nich iść - przytaknął Rathan. - A skoro ktoś musi iść, to się zgłoszę na ochotnika.
- Wydaje mi się, że nasza zacna Aubrin prosiła nas wszystkich o zawędrowanie do drwali - uśmiechnął się złodziej łapiąc przy okazji kątem oka spojrzenie druida. - Proponuję tylko przed wyjściem opatrzyć do końca tego no… Rufusa? Aby ran już nie miał. Aby bronił was przed naszym powrotem.
Kharrick spojrzał na Sulima, a potem Aubrin.
- O Rufusa się nie martw, poradzimy sobie sami z jego ranami. I nawet nie próbuj temu chojrakowi sugerować, że potrzebuje leczenia - powiedziała ostrzegawczym tonem, ale z uśmiechem na twarzy.
- Sulim może go uleczyć czarem, tak że nawet nie zauważy, Sulim może przed snem się do niego zakraść. Chociaż… - Druid przypomniał sobie potężną budowę Rufusa - Sulim posłucha się Aubrin. Zatem pójdziemy wszyscy z samego rana.
Gdy już krótka odprawa dobiegła końca, druid poszedł spać na swoim legowisku przy grobie rysia na skraju polany.
 

Ostatnio edytowane przez Jacques69 : 18-10-2018 o 14:24.
Jacques69 jest offline