Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2007, 20:09   #137
Legion
 
Reputacja: 1 Legion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znany
Wciąż jeszcze lekko zamroczony Kaptah siedział naprzeciwko zkłutego w pełną zbroje półgłówka. W jego głowie majaczyła jedna myśl, która nie wiedzieć czemu przyczepiła się do niego w momęcie w którym żołądek pod wpływem uderzenia zetkną się z kręgosłupem. "Mam przesrane". Mimo wszystko mag nie miał zamiaru żegnać się z życiem tak łatwo. Robiąc całkiem zdesperowana minę zwrócił się do dowódcy.
- Nazywam się Kap... Kaporis i wraz moimi towarzyszami przybyliśmy do tego fortu szukać zarobku. Nie wiedziałem że tak traktujecie przyjezdnych. Gdybym był tego świadom nigdy bym tu nie przyjechał. Poza tym chciałbym poznać zarzuty jakie nam stawiacie bo jeśli to jakiś dowcip to naprawdę marny. Jeśli nie ma łaskawy pan nic do dodania w naszej sprawie, może uznamy to nieporozumienie za niefortunny zbieg okoliczności i wszyscy podążymy w swoją stronę.
Następnie na jego twarzy pojawił się szczery i uczciwy uśmiech.był on tak żałosny, że nie można obok niego przejść obojętnie.
 
__________________
Nothing else
Legion jest offline