Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2018, 12:14   #525
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Komtur Zobacz post
Kurczę Loftus ma największy ratio kill. Zaczynam się bać.
Miałbym znacznie wyższe gdybym nie musiał tracić całych rund na rozpalanie ognia, ratowanie namiotu, czy gaszenie. Zresztą wydaje mi się, że spokojnie z 10% zombich mogliśmy unicestwić/poranić gdybyśmy nie stracili bonusowych rund na czekaniu. Można było parę razy do nich postrzelać, a potem się wycofać na tą linię. Truposze są wolne, biegiem zawsze od nich można było odskoczyć. Dwa wystarczyło potem utrzymać linię, nawet z tak niefortunnym ułożeniem barykady było to możliwe. Postawa obronna, pochodnie/lampy z plecami pierwszej linii, a palący dotyk cienia masakrowałby truposze z korzyścią dla ogółu, bo tu nie chodzi kto więcej. Pomijam już rezygnację z wykonywania w rundzie akcji.

Teraz też MG daje jasny komunikat, nie atakowane truposze zajmują się sobą, stwórzcie linię, zgaście ogień, a zakończymy tą scenę. Ale będziemy to rozgrywać kolejnymi tygodniami, bo dziury w obecnej sytuacji i miejscu nie załatamy, a truposze będą dalej przepychane przez swoich kumpli, aż zaleją obozowisko lub jeszcze furią kogoś z naszych pozabijają (zjedzą Leo) - a co z jej krukiem? może uciekł na ramię maga


Podsumowując to tylko gra, ale mogło nam to pójść sporo sprawniej. Sami sobie zwiększyliśmy poziom wyzwania i dalszej drogi. Powtarzając się za dockiem, dużo by zmieniło gdyby wszyscy czytali całość, a nie tylko swój wycinek.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline