Ten który wyruchał Dzierzbę dwa razy dobrze znał jej wcześniejszy pseudonim - Kojarzę, bardzo dobrze kojarzę. Piratka, niemal tak sławna jak ja. Nawet jest niedaleko. Podejrzanie mało do bitki parła. Trzeba by uzupełnić załogę i zapytać ją ładnie o to. Ale tym razem koszta też inni muszą ponieść, nie tylko ja i Eldred - zaakcentował. I spojrzał w dokumenty, czy tam czegoś o ładunkach nie ma.